KERLI POLAND

Los Angeles (CNN)- Los Angeles od dawna jest miejscem artystycznych marzycieli z Europy: Zsa Zsa Gabor przeniósł się do Hollywood z Węgier w  1940 roku do wystawiania sztuki. Urodzony w Warszawie Roman Polański przeniósł się do Kalifornii w 1960 dla reżyserowania.  

Nie wspominając o jednym z najwybitniejszych aktorów nazywanym Arnoldem Schwarzeneggerem, który prawdopodobnie uczynił najwięcej w Kalifornii w  celu zwiększenia wizerunku  jako miejsca otwartego na wszelkie inicjatywy Europejczyków niż turystyka państwowa może śniąca się od 30 lat.

Ale akceptowanie aspirujących gwiazdek pop z Europy i poza nią w Los Angeles nie było  ogólnie uważane za miejsce do rozpoczęcia międzynarodowej kariery muzycznej. Ten zaszczyt trafił do takich miast jak Londyn i Nowy Jork. Aż do teraz. 

(....)

Artyści tacy jak Estonka Kerli, Włoch Marco Bosco, Rosjanka Lena Katina z t.A.T.u., Słowackie TWiiNS i Austriackie Fawni nagle nadlatują do Los Angeles z marzeniami o byciu wielkimi.  

(....)

Ale prawdopodobnie najciekawszą piosenkarką gotową do rozpoczęcia kariery w 2011 jest Estonka Kerli.

"Kiedy byłam po raz pierwszy tutaj, ktoś mi powiedział 'nie masz znajomych w branży muzycznej' i to bolało mnie, ' zwycięzczyni  Baltic wersji "Amerykańskiego Idola", 'powiedziała przy kawie w restauracji West Hollywood w zeszym miesiącu".

"Ale Los Angeles jest niesamowitym miejscem do życia po znalezieniu osób, które inspirują Ciebie, i ja znalazłam krąg przyjaciół tutaj", mówi piosenkarka. "Tworzymy sztukę razem i ciągle żywimy się sobą."

Piękna blondynka, która wygląda jak gotycka wersja Lady GaGa (chociaż ona i jej fani czują obrzydzenie do tego porówniania) brzmi jak hybryda Bjork, Brandy i Avril Lavigne, przeniosła się do Los Angeles około cztery lata temu i powoli pozyskuje Amerykańskich fanów do dziś. 

Jej debiut w Island Records, w 2008 roku z "Love is Dead", był nie dość dobry dla nowego artsyty, biorąc pod uwagę, że naciskał na dźwięk jakim sama nazywa "Bubblegoth". Według Nielsen SoundScan, sprzedano około 65 tysięcy egzemplarzy. 

Jednak, zarówno piosenkarka i jej wytwórnia myśli o czymś większym w tym roku otaczając się właśnie udostępnionym "Army Of Love", rozpoczynającym rozgrzewanie w Internecie.

Jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy popowe stacje radiowe będą zawierać Kerli w 2011 (jej kontynuacja pełnego albumu oczekuje udostępnienia latem),ale są zachęcające sygnały. AOL jest w popularnym Popeater blogu przedstawiającym ciakawie piosenkarkę pod koniec ubiegłego roku godnej dawnego"Amerykańskiego Idola"; otoczenie jej teledysku "Army Of Love" wydanego w grudniu, z relacją tworzenia tego teledysku do premiery 22 grudnia. 

(...)