KERLI POLAND

Urodzona w Elva, Estonia, maleńkim, wówczas pod Sowiecką okupacją mieście liczącym 5 tysięcy osób w lesie. Kerli dorastała śniąc o opuszczeniu i poznaniu świata. "Ta mała, straszna dziewczynka/ Oh, ona kocha śpiewać/Ma mały prezent-Niezwykłą rzecz", ona deklarowała w autobiografii uderzając w muzyczny świat "Walking on Air". "Ona pójdzie i zostawi świat w ogniu/Nikt nigdy nie sądził, że ona może to zrobić".

"Jestem namiętną osobą", oświadczyła blond włosa piękność, która rysowała obrazek w pamiętniku, kiedy miała 13 lat opisywała swoją podróż do Ameryki. "Kocham mój kraj, ale ja zawsze miałam pragnienie rozwinąć skrzydła, wziąść cały cały świat, żyć w każdej chwili. Rozejrzałam się wokół mnie i to było piękne, ale ja chciałam czegoś więcej. I ja zadecydowałam, że muzyka będzie moim sposobem wyrażania siebie i budowania moich marzeń".



Ignorowała komfort materialny i nowe ubrania dla lekcji śpiewy, baletu, aktorstwa i gry na pianinie, Kerli wzięła udział i wygrała Fizz Superstar, Bałtycką wersję Amerykańskiego Idola- rodzaj konkursu talentów, kiedy ona miała 14 lat, w tym momencie postanowiła skupić się na śpiewaniu. Jej talent doprowadził ją do Szwecji, gdzie po raz pierwszy rozpoczęła współpracę z międzynarodowymi godnymi uwagi producentami z grupy Murlyn. Dema opuściła tam złowiona przez uwagę A&R pracowników Island Def Jam, którzy doprowadzili do podróży do Nowego Jorku i spotkania z Chairman Antonio "L.A." Reid. Reid podpisał z nią kontrakt  na miejscu po spotkaniu z nią po tym jak uznano ją za unikalny talent i fakt, że stała się silna na własnych nogach.

Przez kilka następnych lat Kerli miała okazję pracować z mnóstwem świetnych, utalentowanych  pisarzy i producentów z całego świata umacniając ją w brzmieniu, włączając Lestera Mendesa, Guy Sigsworth, Guy Chambers i braćmi Good Charlotte. Niemniej jednak, ona włączyła wszystkie osobiste teksty utworów, które odzwieciedlają jej niesamowitą odyseję z małego miasteczka w Estonii przez morze, od Skandynawii do nagrywania wielkich płyt. 

Większość tego czasu Kerli spędziła w USA, najpierw mieszkała w Nowym Jorku i ostatecznie osiadła w Los Angeles. Kerli mówi: "Bycie tutaj pozwoliło mi się rozwijać jako osoba", ona mówi: "Ludzie tutaj naprawdę wierzą, że mogę stać się kimkolwiek oni będą chcieli żebym stała się. Jestem zdecydowanie marzycielką, więc odnoszę się do tego. W moim rodzinnym mieść, co robie teraz wydawało się niemożliwe, ale miałam wiarę. I ciągle tak dużo do przejścia, ale moje doświadczenia miały pokazać mi, że my możemy przejść do naszych marzeń".

Żelazna Kerli rozwiązuje natrafienia w piosenkach jak kołysząca "I Want Nothing" i nadwrażlowo zmieszana z brawurą "Bulletproof",  a nadzieją na lepszą przyszłość spotyka w R&B "Beautiful Day" i emocjonalnie poruszającej "Butterfly Cry",w której objawia, "Zaczynałam wierzyć że nie ma już światła /Ale znalałam wyjście/Oh, życie jest zbyt krótkie by walczyć/Rozluźnij się, pozwól by ból odszedł/Spróbuj powietrza którym oddychasz i ucałuj niebo"

Podczas cierpienia na depresję napisała niektóre z tych piosenek, cykl śmierci i zmartwychstania oddziałuje we wszystkim piosenkach Kerli, od tytułowego utworu do techno-kołysającego "Hurt Me", do refleksji  nad cierpieniem z dzieciństwa i wyzywającej harmonii "Fragile", oznaczonej dystansem skąd pochodzi i gdzie teraz jest.

Ona twierdzi, że jest pod różnymi muzyczny wpływami, od Massive Attack do Bjork po takich gigantów pop jak Fergie i Christina Augilera. Ale Kerli nalega: "Jestem po prostu taką gąbką, że gdy słyszę coś pięknego, dotyka mnie. Kiedy byłam mała, my nie mieliśmy dużego dostępu do kultury zachodniej. Pamiętam, że mój kuzyn miał kablówkę, gdy miałam 5 lat i to był mój pierwszy raz w życiu, gdy widziałam MTV".


Pozostań przy melodii Kerli 2010 kontynujuącej "Love is Dead", ona w dalszym ciągu łączy się z jej niesamowitą przygodą z resztą świata.